📍 Dzień 1 – Neapol pełen kontrastów 🏛️🍕
Nasza włoska przygoda rozpoczęła się w Neapolu – mieście, które zobaczyliśmy… i chyba już nie musimy tam wracać 😉. Po przylocie wsiedliśmy w autobus z lotniska do centrum. Od razu poczuliśmy, że to miasto ma charakter… ale i swoje ciemniejsze strony.
Transport: polecamy opcję Alibus – szybko i tanio 🚍. Autobusy kursują bardzo często, odjeżdżają tuż przy głównym wyjściu z lotniska i jadą bezpośrednio pod dworzec główny. Super wygodnie – nawet z bagażami i dziećmi 🎒👨👩👧
Co robiliśmy w Neapolu?
- Spacerowaliśmy po starym mieście – ciasne uliczki, mnóstwo życia, pranie suszące się nad głowami 👕
- Odwiedziliśmy słynne dzieło Banksy’ego 🎨 – „Madonna z pistoletem”
- Zjedliśmy najlepszą pizzę w życiu w Sorbillo 🍕🔥 (warto stać w kolejce!)
- Spacerowaliśmy do późnego wieczora, chłonąc atmosferę miasta






Neapol – europejsko-azjatycki chaos z historią w tle 🌍🏛️
Neapol ma niepowtarzalny klimat – to trochę jakby Europa spotkała Azję 🤯 Z jednej strony monumentalne zabytki i miejsca o wielkim znaczeniu historycznym, a z drugiej – hałas, gęsty ruch uliczny i niekończąca się symfonia klaksonów 🚗📣
Wszędzie skutery – setki! – przemykające między samochodami i pieszymi 🛵💨 Głośno, duszno, intensywnie – ale właśnie to tworzy klimat tego miasta. To miejsce, które albo się kocha, albo ucieka z ulgą 😄 My znaleźliśmy coś ciekawego, ale chyba wystarczy na raz…
Ale… Muszę szczerze napisać, że Neapol nie zachwycił nas pod względem czystości. Miejscami było bardzo brudno 🚮, zapachy też pozostawiały wiele do życzenia 😷, a obecność sporej ilości bezdomnych trochę przytłaczała. Dla dzieciaków może to być szokujące, więc warto się przygotować 👶👀
⚽ Maradona – król Neapolu
W Neapolu Diego Maradona to prawdziwa legenda – nie tylko piłkarz, ale niemal święty! 🙌 Jego wizerunek jest wszędzie: na murach, flagach, koszulkach, a nawet ołtarzykach. To właśnie on doprowadził Napoli do największych sukcesów w historii klubu w latach 80., a mieszkańcy pokochali go za to, że był „jednym z nich” – buntownikiem, charyzmatycznym, z sercem dla miasta ❤️⚽ Jeśli macie w domu małego fana piłki – koniecznie poszukajcie murali z Maradoną! 🎨👟


Nocleg:
Możemy śmiało polecić BB Casamatta: świetna lokalizacji, miła obsługa, piękne wnętrza oraz pyszne śniadanie.

🏖️ Dzień 2–5 – Czas na wybrzeże amalfitańskie! 🌊☀️
Z Neapolu pojechaliśmy pociągiem do Salerno, mijając po drodze Pompeje i podziwiając piękne widoki na Wezuwiusz 🌋. W Salerno spędziliśmy 3 noce – to była świetna baza do dalszego zwiedzania wybrzeża.
🌇 Salerno – spokojne serce wybrzeża
Salerno to miejsce, w którym można odpocząć. Mniej turystów, więcej przestrzeni i swobodny rytm włoskiego życia 🕊️☕. Wieczorami stare miasto tętni życiem, ludzie spacerują, a knajpki kuszą zapachami 🍝✨.
Szukanie miejsca na kolację to przygoda sama w sobie – co zakręt, to nowe, klimatyczne miejsce. Czasem trafiliśmy idealnie, czasem mniej, ale zawsze było pysznie i z lokalnym charakterem 😋
Co warto zobaczyć w Salerno?
- Spacer promenadą nadmorską 🌴
- Katedrę św. Mateusza (Duomo di Salerno) – imponujące wnętrze i spokojne krużganki 🏩
- Ogród Minerva – zielona oaza z pięknym widokiem na miasto 🌿🌄
- Ulice starego miasta



Dodatkowym plusem Salerno są znacznie niższe ceny niż w popularnych kurortach jak Positano czy Amalfi 💸 Dzięki temu mogliśmy pozwolić sobie na dłuższy pobyt i spokojniejsze tempo zwiedzania. To naprawdę świetna baza wypadowa dla rodzin – wygodna, dobrze skomunikowana i dużo bardziej przyjazna dla portfela 😉🧳
Zdecydowanie polecamy nocleg blisko starego miasta – to tutaj dzieje się najwięcej, a wszystko jest w zasięgu spaceru. Wieczorne lody i lokalne życie to coś, czego nie da się zapomnieć 💛
My niestety mieliśmy nocleg dość daleko od centrum, więc dzieciaki trochę narzekały na bolące nóżki po całym dniu spacerów👣
🚌 Wycieczka do Vietri sul Mare – miasteczko ceramiki 🎨🌊
Następnego dnia wybraliśmy się autobusem z Salerno do Vietri sul Mare – to tylko kilkanaście minut jazdy, a zupełnie inny klimat! 🚌 Miasteczko od razu nas zachwyciło – kolorowe fasady, wąskie uliczki i wszędzie ceramika. Dosłownie wszędzie! 🎪✨



To właśnie z ceramiki artystycznej słynie Vietri – znajdziecie tu pracownie, galerie i sklepy z ręcznie malowanymi talerzami, kafelkami i mozaikami. Każdy dom ma jakiś kolorowy akcent – dzieciaki miały frajdę, wypatrując coraz to ciekawszych wzorów 🎭🖌️
Warto odwiedzić to miasteczko jest zdecydowanie mniej zatłoczone niż Positano czy Amalfi 😍
🚣️ Wycieczka promem do Positano
Kolejnego dnia wybraliśmy się promem z Salerno do Positano – piękna trasa z bajecznymi widokami 💙 Góry spadające prosto do morza, kolorowe domki, cytryny na każdym kroku 🍋🌺

Ale…
Prom był pełny, ceny wysokie (zarówno za bilet, jak i w samym Positano), a znalezienie miejsca do odpoczynku graniczyło z cudem 😅. Wszędzie tłumy, ciężko było przejść wąskimi uliczkami, a o fajnym zdjęciu bez przypadkowych ludzi w tle można było tylko pomarzyć 📸🙈.
Ceny w restauracjach powalały, więc skończyło się na drożdżówkach z lokalnego sklepu spożywczego 🥐🛒 – i szczerze? Jak najszybciej chcieliśmy stamtąd uciec 🏃♂️💨





Dla rodzin z dziećmi to może być naprawdę męczące – dużo schodów, ogromne tłumy i prawie zero cienia 😵💫 Jeśli chcecie zobaczyć to jedno z najpiękniejszych miasteczek nad Morzem Tyrreńskim – zdecydowanie lepiej przyjechać poza sezonem!